Cześć. Co u Was? U mnie całkiem dobrze. Ostatnio dorwało mnie przeziębienie, katar, zatkane uszy, brak siły i ból gardła, który się jeszcze trochę utrzymuje. W dodatku narzekałam na ból w pachwinie, myślałam, że może nadwyrężyłam ścięgno. Niestety dzień później coś mi strzeliło w nodze i od tamtej pory nie dałam rady dać kroku, nie było mowy o tym, żebym ustała na nodze. :( Zaczął się lament, myślałam, że coś mi w niej pękło. Cały dzień leżałam w łóżku, każde poruszenie nogą sprawiało mi ból, ale machałam nią, ćwiczyłam, chodziłam o kulach. Próba ustania na nodze zakończyła się ogromnym zawrotem głowy.. To był okropny dzień, dawno się tak nie umęczyłam. Na całe szczęście wieczorem próbowałam chodzić i powoli dałam radę sama, bez kul. Na drugi dzień poszłam już do pracy, do maszyny. Ogólnie to mnie nie boli, tylko ciężko mi jest zakładać spodnie i buty, masakra normalnie. Teraz miałam trochę pracy, więc znów ją naruszyłam i boli jak chodzę. :( Dobra, może koniec moich żali..
Aaa i jak macie ochotę, to weźcie udział w konkursie, który jest w notce poniżej. Myślałam, że może więcej z Was weźmie udział, szkoda, starałam się o fajną nagrodę, załatwiałam, no ale trudno. Dziękuję mimo wszystko tym kilku osobom. :)
Przechodząc do tematu. Jak wiadomo karnawał się już się kończy. Był na prawdę krótki w tym roku. Nawet nie zdążyłam pojeździć na imprezy, byłam chyba tylko na niej raz. Mam jeszcze jakieś stylizacje w tym temacie, pokażę Wam je niedługo, ale nie będą już one z tej serii. :) W tej stylizacji możecie zobaczyć połączenie eleganckiej koronkowej sukienki z dresową, szarą marynarką. W sumie to nie noszę takich połączeń, ale to wyjątkowo mi się spodobało. Wydaje mi się, że czarne rajstopy odebrały jej trochę elegancji i pokazały, że z pozoru letnie sukienki można nosić też zimą (TU letnia, weselna wersja sukienki) :) Mi się stylizacja podoba a Wam?
Sukienka, buty - bazarek, marynarka - sklepawanti, bransoletka - DIY, pasek - sh.
Uciekam odpocząć, bo ból nogi mi dokucza.. dobrej nocy.
bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa niestety w karnawał sobie nie 'poimprezowałam'. Zrobiłam sobie maskę (wyszła pięknie), a nigdzie z nią nie poszłam ;/.
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta miętowa sukienka, lubię ten kolor :)
OdpowiedzUsuńprześliczna sukienka :*
OdpowiedzUsuńbardzo ładna sukienka :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz:) podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńSukienka przesliczna, marynarka nie w moim stylu, ale kiecka ach!!!
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka! :)
OdpowiedzUsuńw wersji letniej też mi się podobała, sama w sobie jest fajna! :)
oby ból ustał :)
lubię takie koronkowe, dziewczęce sukienki ;) ładnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńładna ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna spódniczka:)
OdpowiedzUsuńale masz nieziemską sukieneczkę! ♥♥
OdpowiedzUsuńsukienka jest masaaa < 33
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to zestawiłaś. :)
OdpowiedzUsuńja w sukienkach nie chadzam na imprezy i jakoś mi tu dresowa marynarka nie pasuje, ale może ja dziwna jestem;p
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka kochana ♥
OdpowiedzUsuńcudowna sukienka! :D
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuń